Dzisiaj poznamy zwycięzcę!

 Powrót Darcy'ego Warda do składu Australii sprawia, że "Kangury' czują się bardzo pewnie jeśli chodzi o końcowy triumf w cyklu. Z pewnością na ich rozkojarzenie liczą reprezentacje Danii i Polski, które mają jeszcze matematyczne szanse na zwycięstwo w Speedway Best Pairs Cup.

Cztery punkty przewagi nad Danią i osiem nad Polską - tak wygląda sytuacja Australii przed ostatnim, najważniejszym turniejem w tej edycji Speedway Best Pairs Cup. "Kangury" triumfowały w Toruniu i Landshut. Dania zajęła dwukrotnie drugie, a Polska dwukrotnie trzecie miejsce na podium. Trenerzy tych ekip liczą na przełamanie i ostateczne zwycięstwo.

Nie będzie o nie jednak tak łatwo. Bardzo mocno zmobilizowani są Szwedzi, którzy wystartują na własnym torze oraz Rosjanie, dla których tegoroczny turniej nie jest za bardzo udany. W tym celu powołano do składu powracającego po kontuzji, lecz świetnie spisującego się na wszystkich torach, Grigorija Łagutę. Ma on być wspólnie ze swoim partnerem lekarstwem na niemoc, która dopadła "Sborną" w tym sezonie.

Rolę outsiderów mają przyjąć ponownie Łotysze i Niemcy, jednak już w Landshut widać było, że nie zamierzają oni być tylko dostarczycielami punktów. Każdy chce wygrać i nikt nie chce być ostatni! Kto zwycięży w tegorocznej edycji Speedway Best Pairs Cup?! Odpowiedź poznamy już dzisiaj w późnych godzinach wieczornych.

Bilety na wielki finał w Eskilstunie dostępne za pośrednictwem serwisu www.tickster.com