Martin, cykl Speedway European Championships zaczął się dla ciebie w tym roku nie za dobrze, bo w Toruniu zdobyłeś tylko pięć punktów. Dlaczego tak się stało?
- Nie byłem wystarczająco szybki na tym torze. Nie znalazłem właściwych ustawień, było bardzo twardo i dlatego stało się to, co się stało i wynik był, jaki był…
W Landshut było już jednak zdecydowanie lepiej i myślę, że z tego wyniku możesz być już chyba zadowolony, prawda?
- Tak, jak najbardziej. To były dla mnie dobre zawody i naprawdę niewiele brakowało bym znalazł się w finale. Zdobyłem też dużo punktów i z tego cieszę się najbardziej. Mam nadzieję, że teraz będzie już tak, jak w Niemczech.
Póki co jesteś piąty w klasyfikacji generalnej. Czy taki wynik cię satysfakcjonuje?
- Nie, nie. Ja po prostu chcę pojechać jak najlepiej. Niezmiennie pierwsza trójka jest moim celem i chcę się tam znaleźć.
Uważasz, że straty są jeszcze do odrobienia? Nawet do Emila, który jest liderem?
- Szansa jest zawsze, tak uważam. Trzeba po prostu walczyć i po czterech rundach zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja w klasyfikacji generalnej.
Mówi się, że w tym roku poziom cyklu SEC jest chyba najwyższy, chociaż w stawce jest tylko jeden zawodnik startujący również w Grand Prix. Zgadzasz się z takimi opiniami?
- Tak, też tak uważam. Obsada SEC jest w tym roku naprawdę bardzo mocna i poziom najwyższy od początku jego istnienia.
Czy tegoroczny cykl cię czymś zaskoczył?
- Nie, nie. Cały czas jest to świetna impreza i bardzo lubię startować w SECu. To jest świetna promocja żużla i cieszę się, że mogę być tego wszystkiego częścią. Mam nadzieję, że będę mógł startować w tym cyklu co roku.
Przed nami turnieje w Kumli i Ostrowie. Jak czujesz się na tych torach?
- Na obu torach bardzo lubię jeździć. Ogólnie uważam, że wybór torów w tym roku jest bardzo dobry, bo wygląda na to, że będą świetne zawody.
Jeśli popatrzymy na twoje wyniki w poprzednich latach, to pierwszy turniej zwykle masz słabszy, a potem jest coraz lepiej…
- (śmiech) Rzeczywiście, też to zauważyłem. Mam nadzieję, że teraz też będzie tak samo i na koniec będę mógł być zadowolony ze swojego wyniku.
Dzięki wielkie za rozmowę.
Dziękuję, do zobaczenia w Kumli.