Ostatni szczęśliwiec

8 lat temu | 02.11.2016, 10:45
Ostatni szczęśliwiec

 Leon Madsen zajął piąte, ostatnie premiowane awansem do SEC 2017 miejsce. Musiał jednak bardzo mocno o nie walczyć. A udało się dopiero w biegu dodatkowym. Jak wyglądała droga Duńczyka do piątego miejsca w mistrzostwach Europy?

 Zaczęło się od nieco pechowego startu w niemieckim Güstrow. Madsen zdobyl siedem punktów, ale miał wielką szansę na awans do biegu barażowego. Niestety, przeszkodziła mu w tym taśma, którą zerwał w trzecim swoim wyścigu. Po zawodach, Madsen długo stał przed telewizorem, na którym wyświetlane były wyniki i analizował swoją sytuację. „Cholerna taśma” – rzucił pod nosem zły Madsen.
W Daugavpils Duńczyk zaczął bardzo dobrze, bo od pięciu oczek w dwóch startach. Potem jednak przyszedł kryzys i Madsen w trzech kolejnych biegach zdobył jedynie trzy punkty. Po dwóch rundach miał na swoim koncie 15 punktów i tracił zaledwie trzy do liderów cyklu: Emila Sayfutdinova i Przemysława Pawlickiego.

Tak naprawdę, Madsen w walce o medal zaczął się liczyć podczas zawodów w Togliatti. To właśnie w Rosji, zawodnik z kraju Hamleta pokazał swoje prawdziwe umiejętności. Poza małą wpadką w drugim starcie, gdzie przywiózł „zero”, Madsen był nieuchwytny. Dopiero w ostatnim swoim biegu, po świetnej walce przegrał z późniejszym triumfatorem zawodów, Grigorijem Lagutą i Vaclavem Milikiem.

Prawdziwe nerwy były jednak dopiero w Rybniku. Przez całe zawody Madsen nerwowo obserwował to, co dzieje się na torze, a także klasyfikację generalną cyklu Speedway Euro Championship. Po każdym biegu wszyscy podchodzili do telewizora, na którym za pomocą specjalnie stworzonej aplikacji byli w stanie przeanalizować obecną sytuację w czołówce.

Madsen awansował do biegu ostatniej szansy z 11 oczkami na koncie, ale ostatecznie nie wjechał do wielkiego finału. Dopiero wtedy zaczęły się prawdziwe nerwy. Pięciu zawodników miało na swoim koncie 37 punktów i każdy z nich mógł zostać złotym medalistą, ale równie dobrze odpaść z cyklu. Ostatecznie o dwa miejsca w SEC 2017 walczyło w biegu dodatkowym trzech żużlowców. Antonio Lindbaeck, Grigorij Laguta i właśnie Leon Madsen. To właśnie Laguta i Madsen okazali się lepsi od Lindbaecka i ostatecznie ku wielkiej uciesze swoich teamów zapewnili sobie miejsce w przyszłorocznym cyklu. Duńczyk zaś z dużą dozą pewności powalczy w 2017 roku o jeden z medali Speedway Euro Championship.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Organizatorzy
Miasta i regiony organizujące
Oficjalny nadawca
Sponsorzy
Partnerzy
Patronat medialny
10524872