"Sudden Sam" mówi o SEC: Ściganie było spektakularne

9 lat temu | 26.07.2016, 14:54
"Sudden Sam" mówi o SEC: Ściganie było spektakularne

Sam Ermolenko, legenda amerykańskiego żużla, indywidualny mistrz świata z 1993 roku, a obecnie komentator żużlowy, podsumowuje pierwszą rundę Speedway Euro Championship w Güstrow.

Jak podobały się Tobie zawody w Güstrow?

Padający deszcz był wyzwaniem dla zawodników. Szczególnie utrudniał im widoczność i ograniczał jazdę niekonwencjonalnymi ścieżkami. Tradycyjnie, czwarte i pierwsze pole startowe, pozwalały na najlepsze starty. To znów okazało się prawdą, a przelotny deszcz odegrał swoją rolę. Mimo wszystko uważam, że przez to zawody stały się jeszcze bardziej interesujące.

Na torze panowały trudne warunki, ale mimo to widowiskowego ścigania nie brakowało.

Deszcz, mimo wszystko, dał sporo możliwości tym zawodnikom, którzy skutecznie reagowali na zmieniające się warunki. Sprawiał, że ściganie było spektakularne. Wszyscy zgodzimy się z tym, że w pierwszych czterech wyścigach zobaczyliśmy rywalizację na najwyższym poziomie. Na dalszej części zawodów, jestem tego pewien, zawodnicy mieli kłopoty z widocznością. Niemniej jednak, jeśli nawet nie wystartowali dobrze spod taśmy, tor dawał im pewność dobrego ścigania. Na torze, przez całe zawody, było tylko kilka incydentów, więc summa summarum, wszystko skończyło się dobrze.

Jesteś zaskoczony wynikami końcowymi? Słabsza dyspozycja medalistów z 2015 roku może zaskakiwać.

Dokładnie. Sporą niespodzianką dla mnie było to, że kilku faworytów przespało zawody. To ważne, aby od początku cyklu nie tracić kontaktu z czołówką, jeśli liczysz na zajęcie dobrego miejsca na koniec sezonu. W pewnych przypadkach zawodnicy mogą pozwolić sobie na słabszą rundę, patrząc jednak na finalne wyniki zawodów w Güstrow, trzeba przyznać, że bardzo dobrych występów w pozostałych trzy turniejach potrzebują tacy zawodnicy, jak Emil Sajfutdinow, Nicki Pedersen i Antonio Lindbaeck. Oczywiście, jeśli liczą jeszcze na walczenie tytułu. Szczęśliwie dla nich nie odbył się wyścig finałowy, bo przewaga punktowa Martina Vaculika czy Krzysztofa Kasprzaka byłaby jeszcze większa i doścignięcie wspomnianych zawodników byłoby jeszcze trudniejsze. W Niemczech przewagę mieli ci, którzy byli z tym torem zaznajomieni, a przy okazji dobrze reagowali na zmieniające się warunki torowe. Do tej grupy zawodników należeli gospodarze, za którymi stali przyjaciele i rodziny wspierające ich z trybun. Świetnie zaprezentował się Kai Huckenbeck, dla którego mógł być to kluczowy turniej dla dalszego rozwoju jego kariery.

Który z wyścigów w Güstrow był Twoim zdaniem najlepszy?

Najlepszym był 14. bieg, w którym świetne widowisko stworzyli Krzysztof Kasprzak, Vaclav Milik i Nicki Pedersen. Na to, co działo się na torze, wielki wpływ miały warunki pogodowe. Nie tylko przed, ale również w trakcie wyścigu, trudno było przewidzieć kto zwycięży.

Kolejna runda SEC odbędzie się 6 sierpnia na Łotwie. Reprezentant tego kraju - Andzejs Lebiediews - w Güstrow spisał się dobrze. W Daugavpils zapewne nie będzie gorzej. Myślisz, że może włączyć się do walki o medale mistrzostw Europy?

Tor w Daugavpils jest większy od tego w Güstrow i bardziej konwencjonalny. Myślę, że bardziej doświadczeni zawodnicy będą rozdawać tutaj karty. Z kolei Lebedevs zaimponował im w Güstrow. Pokazał kawał świetnego ścigania. Zdobył osiem punktów, co stawia go w niezłej pozycji i nastroi pozytywnie przed kolejnym turniejem, który odbędzie się torze, który bardzo dobrze zna. Spodziewam się, że powalczy w Daugavpils o bardzo dobry wynik.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Organizatorzy
Miasta i regiony organizujące
Oficjalny nadawca
Sponsorzy
Partnerzy
Patronat medialny
10630536