Zderzenie z rzeczywistością

10 lat temu | 08.10.2014, 09:37
Zderzenie z rzeczywistością

 Kenni Larsen znalazł się w finale Challenge dzięki nieobecności kilku zawodników, którzy musieli wystartować w przełożonym Grand Prix Challenge. Swoją szansę w Debreczynie wykorzystał, ale zderzenie z najlepszymi zawodnikami Europy było dla Duńczyka bardzo bolesne.

 - Na pewno nie będzie łatwo. Jednak ścigam się z wszystkimi tymi zawodnikami w innych ligach. Co więcej, polska ekstraliga jest miejscem, gdzie chcę występować w przyszłym roku. Tak więc Speedway European Championships będzie dla mnie znakomitym treningiem - mówił przed rozpoczęciem rozgrywek Kenni Larsen.


Duńczyk zaczął dość obiecująco, bo od sześciu punktów na niemieckiej ziemi w Gustrow. Później było już jednak coraz gorzej i przeważnie zajmował miejsca pod koniec stawki. Kibice z pewnością liczyli na lepszy występ tego zawodnika, aczkolwiek był to jego debiut na arenie międzynarodowej.


Larsen mówił otwarcie, że chce znaleźć się w pierwszej ósemce cyklu. Chciał więc powalczyć o awans do przyszłorocznej serii. Niestety, cztery rundy zweryfikowały plany zawodnika z Danii i zamiast zakończenia SEC w pierwszej połówce, żużlowcowi z kraju Hamleta przypadło dopiero piętnaste miejsce.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Organizatorzy
Miasta i regiony organizujące
Oficjalny nadawca
Sponsorzy
Partnerzy
Patronat medialny
7903832